Zostanę trenerem. O tym jak rozpocząć przygodę z prowadzeniem szkoleń.

Rynek pracy ciągle się zmienia. Technologia pędzi do przodu. Sposobów na poszukiwanie wiedzy jest wiele jak nigdy dotąd. Podobnie jest ze sposobami na jej przekazywanie. Zawód Trenera, pomimo tych dynamicznych czasów, wciąż jest bardzo popularny. Ale czy jest to zajęcie dla każdego? Jak rozpocząć pracę jako Trener? Zacząć od razu od szkolenia innych, czy może najpierw wyspecjalizowania siebie? 

Podczas weekendowych spotkań w Szkole Trenerów Biznesu w Grupie SET, bardzo często słyszę pytanie „Arek, jak zacząć?” Bycie trenerem dziś, na polskim rynku, może być wielowymiarowe. Sposobów wykonywania tej profesji jest bardzo dużo. Myślę, że to akurat bardzo dobra wiadomość dla osób, które właśnie podejmują decyzje związane ze swoją przyszłości zawodową, lub chcą poczynić zmiany w życiu zawodowym, a do szkoleń ich zawsze ciągnęło. 

Okazja do rozpoczęcia

Moje pierwsze szkolenie poprowadziłem dlatego, że trenerka w ówczesnej firmie, w której pracowałem (Agata, pozdrawiam Cię mocno) zwyczajnie się rozchorowała, a grupa szkoleniowa robiła już sobie kawę przed warsztatem. Było to co prawda nieskomplikowane opowiadanie o produktach firmy, bardziej niż szkolenie. Wystarczyło jednak, żebym złapał bakcyla. Po co o tym piszę? Żeby pokazać, że warto rozglądać się za okazjami, które są wokół i korzystać z nich, niekoniecznie zmieniając od razu pracę. 

Sposobem, który zawsze podpowiadam jest wychodzenie z inicjatywą w obecnym środowisku pracy. W firmach, gdzie są komórki odpowiedzialne za rozwój ludzi, warto zdecydowanie interesować się tym co taka komórka robi. Jakie działania podejmuje najczęściej. Wtedy masz większą swobodę, aby przedstawić swoją propozycję czy też zapytać o możliwość poprowadzenia warsztatu czy szkolenia. Dlaczego taki właśnie sposób? Z jednej strony jest bezpieczny, bo masz pracę i nie musisz od razu jej rzucać. Z drugiej strony wychodzisz z inicjatywą dodatkowego zaangażowania, co w zdecydowanej większości będzie dobrze odebrane, choćby u przełożonego. No i jeszcze jeden powód – jesteś na znanym Ci terenie. Twoje pierwsze działanie szkoleniowe możesz oprzeć na wiedzy, którą posiadasz z obszaru swojej pracy, a więc masz większą swobodę.

Taką propozycję warto również przedstawić przełożonemu. Menadżer zazwyczaj może, choćby pokierować Cię, do kogoś konkretnego, kto może pomóc przygotowaniu czy poprowadzeniu szkolenia. Rozejrzyj się dookoła siebie i pomyśl też, jaką wiedzę z obszaru Twojej pracy możesz przekazać współpracownikom. Idzie za tym wiele korzyści – od standaryzacji pracy po nawiązanie trwalszych relacji i uspójnienie rozumienia celu wykonywanej pracy. 

Moja rada – nie czekaj, aż w Twojej firmie pojawi się wakat na trenera. Nawet jeśli takiego nie ma, przedstaw co masz do zaproponowania. Jeśli w Twojej firmie nie ma rozwiniętej komórki odpowiedzialnej za rozwój, a szkolenia nie są działaniem powszechnym, to również dostrzeż w tym korzyść. Możesz choćby pokazać korzyści, które osiągnie zespół czy dział, właśnie dzięki temu, że przeszkolisz ich z dobrze Ci znanego tematu. To również dobra droga do bycia ekspertem z kompetencjami trenerskimi – bardzo popularny obecnie kierunek.

Trener na rynku

Inną drogą jest działanie na rynku szkoleniowym jako freelancer, bądź tworzenie własnej marki i firmy szkoleniowej. Pytanie o to jak zacząć na rynku również się pojawia. Sposób jaki tu widzę, to rozejrzenie się wśród instytucji z Twojej okolicy, dla których możesz przeprowadzić takie szkolenie. Mam tu na myśli urzędy, szkoły, instytucje kultury. Wszystkie te miejsca mają swoich pracowników, którzy mogą być potencjalnymi uczestnikami Twoich szkoleń. Wiele osób, które tam zaczynało, robiło to za darmo. W zamian dostawali rekomendacje, które później były przepustką do kolejnych działań. Jest też świetna okazja do bezpiecznej próbny sprzedawania swoich szkoleń.

Czy ja już mogę szkolić innych?

Zawsze dobrze jest spróbować, zanim podejmie się wiążące, a i czasami kosztowne decyzje. Jeśli masz sposobność, by sprawdzić się w roli trenera i nie idą za duże dla Ciebie koszty – zrób to. Profesjonalna Szkoła Trenerów to z pewnością dobry wybór dla osób, które chcę poprzeć swoje doświadczenie dyplomem i uzupełnić je o wiedzę do tej pory nieznaną. Trzeba pamiętać, że to wydatek sięgający kilku tysięcy złotych. Jest również wiele osób, które decydują się na taki kurs już na samym początku, bo czują, że bez tego trudno im ruszyć. 

Pozwól sobie na doświadczenie

W powyższy artykule przeczytasz zaledwie i kilku możliwościach wejścia w świat szkoleń. Jest jeszcze wiele innych dróg, jak choćby online training, który w czasie pandemii stał się wiodącą formą realizacji szkoleń. Jedocześnie ta droga ciągle ewoluuje, stwarza nowe możliwości. Znalezienie tego pierwszego sposobu na poprowadzenie szkolenia będzie już dużym krokiem, a kto wie, może i pierwszym we wspaniałej przygodzie jaką jest bycie trenerem.

Podziel się wiedzą
envelopephone-handset linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram